Za oknem mżawka na zmianę z deszczem. Raczej nie przyjemnie i nie fajnie jak na foto spacer. W sobotę 5 lutego 2011 wybrałem się na mecz piłki wodnej. Pierwszy raz w życiu, całkiem przypadkiem dowiedziawszy się o takim wydarzeniu o człowiek będącego zawsze w temacie (galeria w dalszej części wpisu).

Z tego co się zorientowałem, mecz trwa cztery kwarty po 8 minut każda. Podobnie jak w koszykówce, drużyna przy piłce ma określony czas na rozegranie akcji / zdobycie bramki. Podobnie jak w piłce nożnej, można złapać zawodnika na spalonym. Podobnie jak we wszystkich kontaktowych sportach, są faule, wykluczenia. O innych zasadach, można by długo mówić.

Zobacz cały artykuł »