Jakiś czas temu zamieściłem tutaj ten film: Trudny rok. Teraz idę za ciosem… 

 

Nikt i nic nie jest wieczne. Czasami pozostaje tylko modliwta, bo wobec różnych sytuacji jesteśmy poprostu bezsilni. Modlę się za pana Franka i wielu innych intencjach. Modlę się za ofiary alienacji rodzicielskiej i za ich oprawców, za pokój na świcie, za bliskich,… 

Tymczasem zbliża się koniec roku, czas spotkań z bliskimi i tych których kochamy. Dla mnie to kolejny rok bez możliwości przytulenia dzieci. Kolejny rok mija bezpowrotnie. 

Świątecznie: niech kolędy wprowadzają właściwy nastrój, światełka rozświetlają domy i serca, niech święta będą ciepłe, pełne miłości, radości i szczerości.

Aby ten ten czas spędzić w spokoju i zrozumieniu – w gronie przyjaciół i rodziny. Tego Wam życzę z okazji świąt.

Noworocznie: niech spełnią marzenia małe i duże. Wszystkie albo tylko i część. 

By ten rok przyniósł dobre zmiany, miłe chwile, radości i sukcesy. 

Tego Wam życzę.