Ano tak… Podróż z Warszawy wydawała się być nudna, żmudna, długa… Ani gazety, ani książki, ani słuchawek stereo… Nic, tylko torba brudów, torba zabawek foto. Pociąg.

20, 11 - ich różne kombinacje

Nic nie zwiastowało huraganu. Aż nagle w punktualnie jadącym pociągu (ale tylko do stacji Poznań Główny), zaczęły dochodzić do mnie SMSy z powiadomieniami o wpisach na forum w wątkach szczecińskich. Myślę sobie, coś się ciekawego dzieje – mimo, że GSM/HSDPA na torach działa w Polandii “jak Cię mogę” – zajrzę, zaloguję się, przemęczę!

Jakież było moje zaskoczenie! Piszą, że KRYZYS na forum! A przecież miejsce odpolitycznione na maksa! Na początku tylko czytałem. Kryzys, kryzysik, Szajs, Jad, a na koniec nawet “flame”. Poprosiłem, żeby chłopaki i dziewczyny (kokaina w szczególności) ruszyli nieco suwaczkami w zabawie Raw Challange… Absolutnie nie spodziewałem się wielkiego odzewu. I wtedy chyba urażony nie wiadomo czym – pet-szopek ugryzł swojego właściciela, bo ten w mgnieniu oka zaatakował (albo nawet zaflemował) AChmiela! Nie wiem czy AChmiel zdołał przeczytać wypowiedź właściciela pet-szopka – bo ta została szybko (na szczęście dla autora) wymoderowna. On już wie co przeskrobał – jakim brakiem szacunku się wykazał, bo mejla o usunięciu postał dostał pewnikiem!

Sytuację próbowała załagodzić prawdziwa dama (niech was Bóg broni i jej z Cocain nie myli) – doorsa. Jad dosłodziła – i to było by na tyle. Chociaż później jak wrzuciła zdjęcie z polowania foto we mgle (prawdziwa pasjonatka – niech was Bóg broni i jej z Cocain nie myli) – to czapki z głów!

Właściciel pet-szopka nie odpuszczał, wmieszał się plwk. Użytkownik (właściciel pet-szopka) właśnie zakończył kalibrację własnej osoby – na zaproponowane piwko niestety się nie zgodził (młodociany! a jest na to paragraf) – ale dopiero w drugim podejściu – w trzecim przyznał po raz kolejny, że skończył rozmawiać.

Wtedy, ni stąd, ni z nikąd, nadeszła boska Cocain. W 100% nie była to przypadkowa wizyta – dostał/a cynk – od kogo, o tym później. I zapodała taki oto wpis (zacytowany w całości, bez poprawek stylu, gramatyki, interpunkcji, itp):

witam
forum z założenia jest dla Pentaksiarzy a Pentaksiarz kojarzy mi się z kimś kto ma aparat firmy Pentax i lubi robić zdjęcia
nie ma znaczenia ile czasu minęło od 1 logowania…dowolnego Pentaksiarza Bhp, bo tu nie ma ”FALI” jak kiedyś w wojsku…
wątek Pentax w Szczecinie jak widzę założył Zbyszek 3 lata temu 11.11.2008.
Zbyszek pisze konstruktywne watki, zaprasza do Galerii, ale nie widać by się wymądrzał czy pouczał, mimo ze jest jednym z najstarszych osób na forum, mimo ze ma więcej doświadczenia niż my młodzi razem wzięci, mimo ze uczy – to w bardzo fajny sposób traktuje fotografie, ja to cenie… potrafi pochwalić docenić…Brawo !

w przeciwieństwie do Zbyszka są osoby które chcą pokazywać innym słuszne i prawdziwe oblicze fotografii, narzucając swoje zdanie, opinie, poglądy,
robią to bez względu na to czy ktoś tego pragnie czy nie… czemu to robią?

do takich zalicza się ”pan przekalibrowany”- ”jak to ujął” – który daje się poznać mi z tej strony od początku znajomości…
no i te udzielanie się ( wybiorcze ) gdzie i co należy robić…
czemu Zbyszek tego nie robi? ma troszkę większe moralne prawo… tylko ze Zbyszek ma klasę …

”No ok, ale po co sączyć ciągle jad? Każdy robi zdjęcia jakie chce” – słuszna uwaga :) Bhp,
jest mi milo zobaczyć prace morskie, prace ze spacerku po parku czy z pleneru, prace portretu itd…nie ważne , ważne ze ktoś to zrobił, zadał sobie trud, umieścił na forum – przecież po to te forum istnieje by pasja fotografii się rozwijała,
ktoś pokazuje nam coś w co włożył trochę serca, coś z czego jest mniej lub więcej zadowolony, coś czym chce nas zainteresować, podzielić się, wiec DOCEŃMY to :)
pokazujmy to co tak lubimy robić, chodźmy razem popstrykać, zapraszajmy do realizacji swoich pomysłów, odnośmy sukcesy, z tego będzie dużo dobrego dla wszystkich

dorsa – dziękuję za pochwale – wiedz ze nikogo nie zamierzam obrażać, ani krytykować,
gdy ktoś jednak prezentuje mi się jako dupek to zwracam się jak do dupka, tylko tyle…
spośród wielu osób które znam z Pentax Clubu tylko 1 ma jakieś ”ale ”, wymądrza się, jest zarozumiała, poucza… śmieszy mnie to, takiemu komuś stawia się granice bo cie sprowadzi do swego poziomu i pokona doświadczeniem…

no i Seize po co te przypuszczenia?
Lechart to nie Cocain mimo ze używa czerwonego Pentaxa.. nie ukrywam co o tobie myślę, ale tez nie mustruje popleczników przeciw tobie, niczym mi nie zagrażasz

pozdrawiam miłośników foto

No i … czuję się jak dupek. Ale też jako Pentaksiarz. Bo wszystkie kryteria bycia tzw. “Pentaksiarzem” spełniam, niektóre aż nadto. Poza tym, dowiedziałem się, że na forum nie tylko nie ma polityki, ale też FALI (tej wojskowej). Dalej, idąc dalej i w treść znamienitą zagłębiając się… czytam, że są na świcie osoby “które chcą pokazywać innym słuszne i prawdziwe oblicze fotografii“. Niedawno prosiłem Cocain (aka cosmotherapy) o wyjaśnienie i prosty dowód – kto to taki i jak to robi, w jaki sposób to czyni – tego się już nie dowiedziałem (proste pytanie i brak prostej odpowiedzi). I pewnie się nie dowiem, bo chyba chodziło o jakiegoś dupka. Bo kto jest autorytetem, wiadomo i to nie podlega dyskusji. Aczkolwiek co ma do tego “moralne prawo” – tego nie wiem.

Bardzo źle się dzieje jeśli: mało jest na forum prac morskich, ze spaceru po parku, czy pleneru – o pracach portretu nie wspominając. Ale ważny jest trud, bo bez niego pasja by umarła. A jak i trud, to jest i serce – a jak są oba, to trzeba to docenić. I basta!

Na głębszą analizę nie mam siły – prościej chyba opanować Platona.

Ale inna sprawa wyszła na jaw: powiązanie miedzy właścicielem pet-szopka a kokainą. Nie! To nie chodzi o dealera co ma pieska… chociaż kokaina dealerem była! Bo czerwone Body jedynej słusznej marki ma nowego właściciela w osobie …. [i tu czekam na odpowiedzi – coś na pewno można wygrać].

W tej nierównej walce, właściciel pet-szopka udowodnił, że nie czyta ze zrozumieniem. Chciał – niechciał – zrobił to. Trudno.

No, ale przyszedł czas na przeprosiny. Bo całemu złu chyba winny jestem ja. Dupek. Więc (nie wiem dokładnie za co, ale… spróbuję) chciałbym przeprosić użytkowników forum – w szczególności grupę Szczecin – doorsę, wAdzię, AChmiela, Bhp’a, zamacha, JARO.SZ-N, paradziqs’a, ZbyszkaW., Eustachego, sinac’a, urlo,* … i wszystkich innych szczecinian, których naraziłem na swoje pouczenia, wymądrzenia, brak doświadczenia, nie traktowanie fotografii fajnie, brak pochwał, BRAW!, pokazywanie słusznego (lub niesłusznego)** oraz prawdziwego oblicza fotografii, narzucanie własnych opinii, zdań, porad.

[…]***

Ano, ano – i przepraszam cocain (aka cosmotherapy)  za to wszystko co na górze wypisałem i nie wypisałem (Panie Boże więcej grzechów nie pamiętam! – wybacz boska cocain!!!), a także usera LechArt za to, że nie mogłem go poznać, i że tak brzydko ktoś go podpuścił**** (a on się dał jak dziecko). Trudno się mówi, mam nadzieję tylko, że jakąś nauczkę na przyszłość ma. I że w przyszłości bliższej lub dalszej – mniej ważne – nie będzie miał problemów z kimś kogo, ani nie widział na oczy, a tym bardziej nie zamienił z tą osobą ani jednego słowa (ani w tzw. sieci, ani w tzw. realu). 17-latkowi można taką naiwność wybaczyć, ale za rok… to co innego.

A na koniec zacytuję klasyka*****:

pozdrawiam miłośników foto

——

* – kolejność nie ma znacznia, nie wymienionych też przepraszam!

** – przepraszam za gorsze, albo w skrajnych przypadkach za oba!

*** – tu nastąpiła chwila milczenia i zadumy…

**** – dealer go podpuścił!!! Bankowo!

***** – co nie ukrywa co o mnie myśli, ale tez nie mustruje*6 popleczników przeciw mnie, i w niczym mu nie zagrażam!

*6 – (sześć gwiazdek) – cokolwiek znaczy mustruje za to też przepraszam wszystkich Szczecinian! Ale podejrzewam, że to coś wojskowego!

A tak na serio chłopaki: wstyd mi za Was.