Kategorie: Myśli Bezmyśli


Ten rok miałem okazję zacząć w dość nietypowy sposób, w dość nietypowym miejscu, w dość nietypowym towarzystwie.

To miejsce gdzie czas płynie inaczej, miejsce gdzie czas zdaje się płynąć wolniej. To miejsce gdzie każdy zna swoje miejsce.

To miejsce gdzie jest wszystko co znamy: radość i smutek, płacz i śmiech, rozczarowanie i zaskoczenie, strach i odwaga.

Są też koty. Jak każdy kot, zawsze, i te są tutaj wyjątkowe i niepowtarzalne, nieobliczalne, zaskakujące, innowacyjne, oryginalne, ciepłe.

Na grzyby

W tym roku , pierwszy raz w życiu byłem w lesie wybredny. Koszyk ma swoją pojemność a wiklina to nie guma.

Idziesz lasem i wybierasz: ten za duży, ten za stary… Tak(!) było dużo grzybów.

Udało się nawet znaleźć trzy prawdziwe!

Jestem pod wrażeniem. Serio! Dawno nie widziałem w mieście Szczecin tak ładnej i pomysłowej realizacji zagospodarowania istniejącej infrastruktury. Nawet film na YT wrzuciłem. Z radości. A gdyby nie było tak zimno na Łasztowni – z chęcią dłużej bym stał i podziwiał zapętlony spektakl świateł!

A jak klikniesz więcej, to da radę obejrzeć i film.  Zobacz cały artykuł »

© Copyright 2010-2024 Wojciech Bartniczak; Powered by WordPress and Motion by 85ideas. Wszelkie prawa do publikowanych treści na tej stronie i podstronach są zastrzeżone. Wykorzystywanie bez zgody autora zabronione.