Kategorie: Myśli Bezmyśli


Wierzę i już. Mam ku temu dość dowodów. 

Ktoś kogo bardzo kocham, dał mi znać – że wcale nie wierzy. Nie mogę w to uwierzyć. Gdzie nie spojrzę to Mikołaj. I to nie byle jaki. Święty, kożuchem czerwonym upięty, pasem skórzanym ściśnięty. Z uśmiechem na ustach, na swych saniach magicznych, pędzi. Do dużych i małych, długich i krótkich! Jak mam nie wierzyć? 

Uśmiech to coś czego nie da się podrobić. Zobacz cały artykuł »

Trudny rok

A tough year.

Taki wyciskacz łez. Zobacz cały artykuł »

© Copyright 2010-2024 Wojciech Bartniczak; Powered by WordPress and Motion by 85ideas. Wszelkie prawa do publikowanych treści na tej stronie i podstronach są zastrzeżone. Wykorzystywanie bez zgody autora zabronione.