W zaległym meczu o mistrzostwo 1 ligi (lub o awans do Ekstraklasy – jak kto woli) Szczecińska Pogoń uległa Górnikom 0:2. Poniżej skromna relacja:

[2] Przed wyjściem na murawę

[3]

[4] Od początku spotkania bardzo aktywny był Bojarski

[5] Pietruszka w środku pola

[6] Rogalski próbował szarpać prawym skrzydłem

[7] Młody Mandrysz nie miał szans w walce o środek pola ze Strąkiem

[8] Po zmianie stron, Pogoń mogła wyjść na prowadzenie. Gol padł, … ze spalonego i oczywiście nie został uznany. Górnik mocniej ruszył do przodu.

[9] Pazdan na środku defensywy Górnika grał bezbłędnie

[10] W drugiej połowie na boisku pojawił się “Miki”

[11] Olo w szarży na bramkę gości

[12] Lededyński ostro wziął się do pracy

[13] Miki cofał się po piłkę nawet do defensywy – tu walczy z Zahorskim

[14] Szczot zaliczył dobry występ na lewym skrzydle gości – tu w walce o jedną z ostatnich piłek meczu

[15] Po zakończonym meczu, Gospodarze podziękowali kibicom za głośny doping

[EXTRA] W przerwie spotkania bardzo miłym akcentem było uhonorowanie piłkarek nożnych Pogoni Szczecin Woman przez wiceprezydenta Krzysztofa Soskę – białymi różami – za awans do Ekstraligi Kobiet.